Ruiny Majὀw Tikal w Gwatemala

Obudziłam się w środku nocy. Z zewnątrz, poprzez otwarte okna zabezpieczone siatką preciwkomarową dochodziły odgłosy najmniejszych mieszkańcὀw dżungli. Jedyne do czego mogłam je porównać, to do znanego mi dźwięku świerszcza lub żaby. Pozostałych nie byłam w stanie zidentyfikować. Było ich dużo, bardzo dużo. Każdy grający na swoim własnym instrumencie. Był to nieskoordynowany koncert, ktὀry nie przestawał nawet […]